Rok 2018 rozpoczął się dla Zielonej Góry bardzo pozytywnie, jeśli chodzi o lokalny rynek pracy. Nawet 70 miejsc pracy przewidziano dla zielonogórzan w nowej fabryce, której budowa zakończyła się wraz z upływem 2017 roku. Nowa inwestycja z sektora budownictwa to przede wszystkim produkcja i sprzedaż płyt styropianowych. Biorąc pod uwagę złoty czas dla branży budowlanej, tego rodzaju fabryka jest strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o rentowność.
Fabryka w Zielonej Górze nie jest pierwszą inwestycją tej firmy. Podobne, bardzo dobrze prosperują również w Oświęcimiu i Łochowie. Ta zielonogórska jest nie tylko najbardziej nowoczesna, ale także najładniejsza z całej trójki. Jednak nie to jest najważniejsze. Ogromnym plusem całej inwestycji są rynki zbytu, które obejmą nie tylko nasz kraj. Produkowane towary będą także sprzedawane w dużej części naszych sąsiadom.
Produkcja płyt styropianowych fasadowych, izolacji fundamentów, dachów, a także podłóg to zakres prac, które stanowią funkcjonowanie fabryki. Kierunek jest niesamowicie rozwojowy i zdecydowanie dochodowy. Na chwilę obecną sektor budowlany jest jednym z najpewniejszych pod względem produkcji ośrodków.
Budowlana część rynku pracy w Zielonej Górze to tylko część związana z rozwojem fabryk w Parku Przemysłowo-Technologicznym w Nowym Kisielinie zlokalizowanym na terenie miasta. Rąk do pracy potrzebują także inni. Zapotrzebowanie na pracowników z branży automotive to także ostatni gorący trend zielonogórskiego rynku pracy.
Wygląda zatem na to, że na brak ofert pracy zielonogórzanie narzekać nie mogą. Za nami początek roku, który rozpoczął się wieloma ogłoszeniami o pracę. W planach dalsze rozwojowe inwestycje, które w najbliższej przyszłości zaowocują także nowymi wakatami.
Każda branża, w której górują pracownicy fachowi, potrzebuje także wyspecjalizowanej kadry zarządzającej i inżynierów. W związku z tym w ramach poszukiwań pracowników znajdzie się miejsce zarówno dla fachowców, jak i specjalistów poszczególnych szczebli zarządzania strukturą.